[05:47] :p https://i.reddituploads.com/cfa16506a64f4a0b8648dc63ddddd938?fit=max&h=1536&w=1536&s=16c5d53df850fa5f2ce45c87d58dec47 [06:11] Niezły pomysł... jeden chleje, a drugi łapie białe myszki... normalnie manufaktura. :> [06:12] e:> [07:23] czesc [07:23] mam starego laptopa do uruchomienia - wlozylem dysk z kde 16.04 ale troche zamula- cchce mu dac xfce [07:23] ale przy instalacji mowi bledna suma kontrolna [07:23] podczas install xubuntu-desktop [07:23] czym to moze byc spowodowane [07:24] da sie wylaczyc sprawdzanie tych kluczy ? do tej jednejj instlacji [07:24] --skipinteg : when using makepkg, skip the checksum [07:24] nie wiem wprawdzie czym to instalujesz, ale to na ogół jest skuteczne [07:25] aha, i nie wiem czy z paczek... ok, nic nie pisałem [07:26] apt-getem instaluje normalnie jak bozia przykazala [07:26] :) [07:26] dzieki [07:29] mowi ze nie zna --skipinteg [07:30] sory chyba literowka [07:31] nie, poprawnie wpisane ale nie zna to pod apt-get jest ? daje sudo apt-get install xubuntu-desktop --skipinteg [07:33] dalem --allow-unauthenticated - dalej mowie ze bledna ale idzie dalej [07:33] chyba to to [07:33] apt-get --allow-unauthenticated [07:33] o, włąśnie :) [07:34] You can make this setting permanent by using your own config file at /etc/apt/apt.conf.d/ dir. The filename can be 99myown and it may contain this line: [07:35] APT::Get::AllowUnauthenticated "true"; [07:35] ciekawe czym to jest spowodowane ze zle przelicza te sumy [07:36] ciekawe ale nie bardzo istotne jak zadziala :) [07:36] może nie przelicza źle, a są złe... nvm :x [07:37] niektóre ]:) [07:37] w oficjalnym repo ? raczej chyba nie - nie raz instalowalem zawsze bylo ok - ale ten komp ma cos nie tak nie wiem co ale robi problemy [07:37] do tego sie przegrzzewa to compaq cq60 jakis hipermarketowy najtanszy laptop ale dalem mu ssd 4 gb w sumie cos powinno sie dac robic [07:48] hm jakas masakra - odpalł sie xfce ale przy aktualizacji opera - mowi decrypt failde [07:49] czyli gdzies cos nie dziala [07:49] bo chyba nie podejzewamy tez ze opera ma skopane paczki [08:39] >ssd 4gb [08:40] Używanie xfce na tym to musi być niezły masochizm [08:43] mój cały system ma 2gb :) Xy na fluxbox, Office, Opera, swap 1gb... da się. Dysk oczywiście większy niz 4gb. [08:44] no, ale fluxbox to nie xfce [08:44] używałem fluxa na czymś co nawet 3gb nie miało [08:45] zresztą damn small linux mieścił się w dziesiątkach megabajtów [08:45] a miał wszystko [08:46] co prawda toporny, bo toporny ten browser, ale miał [08:47] tak [08:52] w sumie z lekkich dystrybucji został tylko tinycore [08:53] i arch ':D [08:53] arch to nie dystrybucja [08:53] arch to potęga [08:53] dystrybucja chyba musi mieć system zarządzania paczkami [08:55] gjm: also, arch ma minimalne wymagania chyba 128MB ramu, coś tak mi się kojarzy [08:55] ale mogę się mylić [08:59] dann small linux to przerobiony debian 3.1 [09:00] a aktualny stabilny to 8 [09:00] ostatnie wydanie damn small linuxa ma już ponad 6 lat [09:01] chociaż dziwne, że debiana 4 nie było w nim [09:01] tylko sarge [09:01] Current Release Candidate: 4.11.RC2, [09:01] to świeższe [09:02] 2014 chyba [09:02] http://www.damnsmalllinux.org/forums/index.php?topic=59 [09:02] 2012 [09:02] lepiej [09:02] to woody [09:02] 2002 rok [09:02] masakra [09:03] arch nie ma systemu zarządzania paczkami? [09:03] ma system losowego wgrywania poprawek i zmian w infrastrukturze [09:04] o którym generalnie dowiadujesz się albo jak śledzisz patch notes [09:04] albo przy restarcie, jak grub zgłasza brak plików :D [09:04] ciekawe [09:04] no ale skoro korzystałeś i wiesz, to no comment [09:04] to mnie irytowało [09:04] nie mogłem po prostu rzucić update'a [09:04] i bez spiny zrestartować [09:05] boś nie ogarnął :) [09:05] Nie nie, musiałem wejść na forum [09:05] poczytać [09:05] siedzę na tym badziewiu chyba 7 rok i nie mam problemów [09:05] raz musiałem pisać własnego shella, bo nie działał mi ani wget ani bash :D [09:05] ale działało su [09:06] a to wina wgrania paczki, która z kolei update'owała gettext (czego dowiedziałem się po fakcie, jak mi instancje basha nie wstawały) [09:06] Tak, na archu nie można po prostu zainstalować paczki [09:06] najpierw trzeba zrobić full update [09:07] mi arch kojarzy się ze stojelami siedzącymi w piwnicy i oglądającymi chińskie bajki [09:07] I w sumie fajnie by było, jakby sh jednak było linkowane statycznie [09:08] na takim debianie sh wymaga tylko libc [09:08] na archu sh = bash [09:08] a bash wymaga ncurses [09:08] w debianie sh = dash [09:09] http://www.cyberciti.biz/faq/debian-ubuntu-linux-binbash-vs-bindash-vs-binshshell/ [09:09] ach, rzeczywiście [09:09] sprawdziłem [09:09] niemniej ma mniej zależności [09:19] O.o serio? 11:03 < Voldenet> ma system losowego wgrywania poprawek i zmian w infrastrukturze [09:19] 11:04 < Voldenet> o którym generalnie dowiadujesz się albo jak śledzisz patch notes [09:19] bry... [09:20] drathir: na przykład jak podmienili inita na systemd, to musiałem sam pisać configi do starego gruba [09:21] Pamiętam też kupę zabawy jak podmieniali struktury /lib na /usr/lib [09:22] * drathir tam nigdy przy archu sie nie obawial, ze nie wstanie, moze dlatego, ze nigdy nic takowego przy update sie nie wydarzylo... wystarczy ze sledzisz oficjalna strone to nie musisz sie obawiac... [09:22] (już w ogóle przejście na systemd to coś, czego nie zrozumiem w takiej luźnej dystrybucji jak arch - mogli wziąć jakiegoś upstarta) [09:22] "Wystarczy, że śledzisz oficjalną stronę" [09:23] a na debianie nie muszę [09:23] tobiasz29: potwierdzam ponad 6 lat tez bez zadnych wiekszych problemow ze strony systemu... 11:05 < tobiasz29> siedzę na tym badziewiu chyba 7 rok i nie mam problemów [09:23] bo po prostu działa (no, przynajmniej większość rzeczy, systemd --user jest skopane by default) [09:24] Voldenet: z tym shellem to zapewne bylo przy tej duzej przesiadce z systemd zgauje ;p [09:24] wszystko co wychodzi z redhata jest zjebane [09:24] nie, z shellem całkiem niedawno [09:24] - systemd [09:24] - gtk3 [09:24] i generalnie to mnie dokończyło [09:24] - pulseaudio [09:24] itd. [09:24] ubuntu najlebrzy linugz bulwy [09:24] instalowałem... bodajże mkvtoolnix, albo jakiś inny tool tego typu [09:25] i zrobiło mi partial upgrade'a [09:25] jak robisz -Syu raz na tydzien nawet to tez spokojnie spac mozesz, juz nie mowie nawet, ze codziennie... [09:25] "jak robisz -Syu raz na tydzień" [09:25] po co? [09:26] robienie update'ów, podczas gdy żadne krytyczne security/performance bugi rozwiązane nie zostały jest bez sensu [09:26] Voldenet: ale w obu przypadkach how to painless bylo na stronie glownej.... 11:20 < Voldenet> drathir: na przykład jak podmienili inita na systemd, to musiałem sam pisać configi do starego gruba [09:26] 11:21 < Voldenet> Pamiętam też kupę zabawy jak podmieniali struktury /lib na /usr/lib [09:26] Total Download Size: 274.20 MiB [09:26] Total Installed Size: 1001.81 MiB [09:26] Net Upgrade Size: 38.10 MiB [09:26] yolo [09:26] :D [09:26] rip gjm [09:27] e tam, to na gnujserwerze [09:27] drathir: na headless serwerze system Ci nie wstaje, musisz wgrywać obrazy livecd, żeby podmontować roota i naprawiać [09:27] co do systemd mozna bylo dopisywac do gruba, albo sysvinit compat czy jak mu tam doinstalowac i bez zmiany sobie radzil... [09:27] można, ale wolę używać defaultów [09:28] defaulty mają większy userbase [09:28] w ubu przeklenstwem sa dependencies moim zdaniem... [09:29] dependencies sąklątwą wszędzie oprócz archa i slacka :) [09:29] >archa [09:29] he he [09:29] >arch losowo upgrade'uje ci losową bibliotekę bez upgrade'owania paczek, które tej biblioteki wymagają [09:29] it's ok [09:29] i ja rozumiem, że by się tego nie dało zrobić, ale się da [09:30] pierniczysz bez sensu z jednego powodu: nie trobiąc syu przed instalacją czegokolwiek masz problem... po prostu nie ogarnąłeś filozofii rolling updates i tyle :) [09:30] jak dla mnie system operacyjny ma przede wszystkim działać bez dłubania w jego wnętrznościach [09:30] tobiasz29: pacman mógłby wielkimi literami pisać [09:30] u mnie działa bez dłubania :) [09:30] Voldenet: bo arch to bleeding edge nie tak jak debianowe z pol roku wstrecz zamrozone... [09:31] że najpierw updates, potem instalacja nowości [09:31] drathir: na debianie filozofia "nie ruszaj, działa" sprawdza się doskonale [09:31] pisze, zaraz na początku wiki czy instalacyjnego howto, ale kto by to czytał... [09:31] * drathir tam na maszynach nawet ponad miesiac potrafi updateow nie robic i tez przezyc idzie ;p [09:31] od kiedy używam debiana, a używam go od etcha nie mam z nim problemów [09:32] od kiedy używam archa, a używam go prawie od początków jego powstania, nie mam problemów [09:33] Voldenet: nom arch na server zly nie jest pomijajac, ze zajedziesz sie z updatowaniem ;p postaw lepiej cos z bsd... [09:33] "trzeba czytać rss/stronę główną" [09:33] "i do tego sprawdzać olej" [09:33] chociaz mam archa na pipi tez i nie narzekam ^^ [09:34] szkoda tylko, że w debianie też pogrzało ich z tym systemd [09:34] dla czego pogrzebało? systemd się sprawdza w praktyce bardzo dobrze. [09:34] bez spacji [09:35] Dobra, usługa mi nie startuje przy starcie, jak to debugować? [09:35] dla ułatwienia, w journalctl nie ma nic [09:35] nie debugować tylko przeczytać wiki [09:35] po prostu systemd jej nie wstaje :) [09:35] Voldenet: jak robisz -Syu i potem instalacja paczki to bezpieczny jestes... ale to takie paranoid mode /m nie stosuje akurat... serio archa ubic to sztuka moim zdaniem... [09:35] drathir: nie no, na jednej instalacji jechałem od początku istnienia [09:35] ale co się nairytowałem tym, że musiałem robić /cokolwiek/, to moje [09:36] :3 http://i.imgur.com/xRdJIPM.jpg [09:36] system operacyjny to nie stary samochód, dość łatwo oskryptować, żeby sobie automatyczny maintenance robił [09:36] sudo systemctl start/stop/enable/disable "usługa" --> trudne? [09:36] Voldenet: co do debiana reinstalle co nowe wydanie nie bardzo mi osobiscie do gustu przypadaja... juz wolalbym openbsd... [09:37] tobiasz29: czasami robisz enable i po prostu "coś nie wstaje" [09:37] oczywiście często problem z uprawnieniami się tak objawia [09:37] nic i nigdzie nie ma, po prostu "nie działa" [09:37] ja robie zawsze enable po start i wstaje mi zawsze \:D/ [09:37] logów próżno szukać, bo nie ma uprawnień zapisu do journala [09:38] jak wszystko startujesz jako root, albo nie robisz żadnych własnych serwisów, to problem nie istnieje [09:38] Voldenet: a co do systemd to zaraza moim zdaniem, ale klocic sie nie zamierzam... ^^ [09:38] bez udziwnień, mam "po bożemu" czyli default instalacja bez harakiri i dłubania w uprawnieniach [09:39] Voldenet: journalctl to jeszcze wieksza pomylka niz systemd niesteety... [09:39] można to wyłączyć [09:39] ech, można wywalić systemd i podmienić [09:39] logi binarne to w ogole jakis chory pomysl moim zdaniem... [09:39] drathir: jeszcze brakuje, żeby były szyfrowane [09:40] ale co kto lubi... [09:42] w sumie to chciałbym, żeby więcej distro zrozumiało potęgę runita [09:43] który z was czytał to: https://wiki.archlinux.org/index.php?title=Systemd&redirect=no#Journal [09:45] Voldenet: ale to sie wyklada co chwila i sobie szukaj w szklanej kuli z jakiego powodu ;p [09:45] tobiasz29: przegapiłem linijki, które pozwoliłyby po prostu użyć grepa [09:45] Voldenet: sudo journalctl -u "usługa" ... i masz logi do danej usługi [09:45] Voldenet: viz wyżej [09:45] tobiasz29: nie wszystkie [09:46] gorzej jak journalctl nie działa ':D [09:46] wszystkie, przeczytaj to wiki [09:46] gjm: to niemożliwe, twórca systemd zarzekał się na kozią krew, że zawsze działa [09:46] jak nie działa... no chyba, że wyłączone :D [09:46] to mi przypomina gadanie o dupie Maryni, jak się zna wyłącznie Tereskę :) [09:47] idę do sklepiku... po bułki :P [09:51] tobiasz29: eh, generalnie to tak, czytałem coś w tym stylu (w skrócie man to mówi) i używam sporadycznie [09:51] ale, to co mówię, niektórych logów po prostu... nie było [09:52] w takich sytuacjach generalnie strace nie podepniesz, nic nie zrobisz [09:53] i bynajmniej to, że mi nie działa, to nie argument, żeby inni nie używali, ale doskonały żebym był przeciwko [10:04] doskonały dla ciebie, tak, ogólnie też wiele zależy jakiego softu się używa, w jakim celu masz komputer itd. itp. ... u mnie jest najprościej, jak się da, czyli bez cudów po sieci, bez gier... :) [10:05] ale swego czasu miałęm na virtualce w archu xp-ki... chyba z pół roku... bezbłędne. [10:05] błędy w sterownikach napsuły mi krwi zarówno na nowych linuksach, starych linuksach, nowych windowsach i starych windowsach [10:06] * tobiasz29 używa otwartych sterów ati [10:06] od kilku lat [10:06] i idące z tego kernel panic, bluescreeny i inne paskudztwa [10:07] Akurat na linuksach problem jest ze... sterownikami kart sieciowych :) [10:07] też zależy od karty i innych paskudztw, i owszem, mogą być problemy [10:07] zarówno z broadcomem jak i intelowskimi (konsumenckimi, nie jakimiś intel pro) bywały problemy [10:07] kurde, widocznie mam szczęście do hardware [10:07] po prostu pewnie mniej sprzętu przez palce przepuszczasz :) [10:07] nie no broadcom na odległość kija, potwierdzam [10:08] a, to na pewno :) [10:08] nara... muszę iść o/ [10:08] na windowsie problem głównie z chińskimi customami (jmicron) i kartami graficznymi [10:09] albo raczej tym, że nvidia/ati robią jakieś cudowne technologie napychania ekranu bardziej żywym obrazem, czy Bóg wie czym [10:21] co plik tekstowy to plik tekstowy, jak dysk dycha to idzie sie dowiedziec o co chodzi ;p Voldenet i co do sieciowek to broadcoma jak ognia lepiej unikac ;p [10:33] drathir: darowanemu sprzętowi w specsy nie zagląda się [10:38] Voldenet: co racja to racja, w sumie... [12:00] :3 https://i.chzbgr.com/full/8805056512/hF04D2A50/ [12:49] Ta wiewióra na pewno używa Archa ;] [13:05] lol swietne... [13:34] :3 http://i.imgur.com/BOjahsW.jpg [16:31] :3 http://i.imgur.com/hp16u7k.jpg [18:56] :3 https://i.reddituploads.com/f5d9ad25a640471cab2a7463ee99647e?fit=max&h=1536&w=1536&s=f600f4ef353a443c7406742d52922b24 [21:22] :p http://i.imgur.com/CNGJ9RQ.jpg [21:22] :p [21:23] :b [21:23] q: